Helikoptery

Witam wszystkich.
Jestem początkującą miłośniczką modeli RC. Swoją przygodę z RC zaczęłam od 3-kanałowego modelu paralotni - można go szybko opanować i robi niezłe wrażenie. Następnym był 40-sto cm dwuwirnikowy heli 9961 z kamerką - lata świetnie, polecam każdemu.

Obecnie staram się opanować dwuwirnikowy heli 80-cio cm model YD-611 Black Fox (dostępny obecnie np. na Allegro) - trochę poważniejszy od zabawki. Sterowanie RC to 4-ro kanałowy zestaw na 27 MHz. Prezentuje się bardzo dobrze i ma duży zapas mocy, napędzany jest dwoma bezszczotkowymi silnikami i jest na pakiety li-pol 3s 11,1 V - to duża zaleta. Według sprzedawców potrafi unieść drugie tyle co sam waży.

Niestety mam z nim wielki problem. Po krótkim 1-2 minutowym locie lub zawisie podczas dodawaniu lub obniżaniu gazu potrafi nagle wyłączyć oba silniki i spada na glebę, jakby tracił zasilanie, jakby pakiet wyczerpał się do zera choć tak naprawdę zdąży się rozładować zaledwie w 30%. Generalnie lot jest zdecydowanie za krótki, 4 lub 5 razy za krótki.

Co najdziwniejsze, również przed startem lub gdy jest już na ziemi ale przy wyłączonym gazie do zera, potrafi sam nagle uruchomić silniki i muszę błyskawicznie poruszyć gałką gazu w górę i w dół aby się wyłączył.

Pomyślałam, że problemem może być potencjometr (czy jak ta część się nazywa) od drążka gazu (przepustnicy). Oddałam model do serwisu RC gdzie wymieniono ten potencjometr. Niestety wymiana nic nie pomogła. Może naprawa była przeprowadzona nieprawidłowo?

Dodam, że specjalnie latam na odludziu, bez innych modeli, a w pobliżu nikt nie rozmawia przez telefon itp. tak, że raczej wykluczam obce zakłócenia.

A może to wada produkcyjna lub konstrukcyjna tego modelu?
Czy ktoś z Was spotkał się już z podobnym problemem lub z tym modelem???
Proszę napiszcie swoją opinię o Waszych doświadczeniach z lotem tym modelem.

Bardzo proszę o pomoc.